Mistrzowie Białego Orlika
24 lutego 2015 roku sześcioosobowa drużyna łyżwiarzy, składająca się głównie z uczniów klasy IV d Szkoły Podstawowej nr 3 w Płońsku startowała w III Ogólnopolskim Turnieju Mistrzowie Białego Orlika, organizowanym przez Stowarzyszenie Sport7, którego prezesem jest wybitny sportowiec, hokeista pan Mariusz Czerkawski. Turniej odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Brało w nim udział 12 drużyn z całej Polski, byli to reprezentanci: Elbląga, Mikołowa, Malborka, Sieciechowic, Pionek, Strzegomia, Sanoka, Oleśnicy, Skierniewic oraz Płońska. Zmagania polegały na rywalizacji zespołów czteroosobowych (plus dwóch rezerwowych) w pokonaniu jak najszybciej testu sprawnościowego (tor przeszkód) rozmieszczonego na lodowisku. Test sprawnościowy zawierał podstawowe elementy jazdy na łyżwach: jazda w przód, jazda po łuku, zatrzymanie, balans ciałem, utrzymanie równowagi. W Turnieju brali udział uczniowie klas IV-VI szkół podstawowych, którzy uczestniczyli w zajęciach prowadzonych przez animatorów biorących udział w szkoleniach „Przygotowanie kadr animatorów/instruktorów do realizacji programu Mistrzowie Białego Orlika”. Sędziami byli znakomici hokeiści, olimpijczycy Pan Andrzej Tkacz, Wojciech Tkacz oraz Mariusz Czerkawski. Zawodnicy z SP3 doskonale poradzili sobie z zupełnie nowym dla nich wyzwaniem sportowym, bez trudu i z uśmiechem na twarzy, pokonali skomplikowany tor przeszkód, nie zwracając uwagi na to, że rywale z innych drużyn to niemalże zawodowcy w swojej kategorii. Zaufali trenerowi, panu Sylwestrowi, który pozwolił im uwierzyć, że mimo wszystko „dadzą radę”. Nie bez znaczenia był też doping kibiców, koleżanek i kolegów z klasy IV d, rodziców i najwierniejszej fanki w osobie wychowawcy dzielnych łyżwiarzy. Oklaski, okrzyki, fanfary sprawiały, że zawodnicy ani na chwilę nie stracili wiary w to, że mogą, że potrafią i że ich nowa pasja to „ strzał w dziesiątkę”. Zawodnicy za udział w turnieju otrzymali puchary i medale z rąk organizatorów, a zarazem wybitnych łyżwiarzy, znanych i lubianych sportowców. Mieli także możliwość rozmowy z nimi, zdobyli autografy, pamiątkowe zdjęcia, a przede wszystkim utwierdzili się w przekonaniu, że warto rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Wspaniała atmosfera, niesamowite emocje i możliwość czego najlepszym dowodem był uśmiech na twarzach i wyśmienite humory podczas drogi powrotnej.