Dwukrotny Laureat ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Płońsku
Piotr Drwięga uczeń klasy 6c Szkoły Podstawowej nr 3 im. Stanisława Wyspiańskiego w Płońsku – po raz drugi został laureatem, tym razem Wojewódzkiego Konkursu Matematycznego. Poznaliśmy Piotrka już rok temu, kiedy będąc jeszcze piątoklasistą, zdobył tytuł laureata Konkursu Przyrodniczego. W tym roku powtórzył swój sukces i zaprezentował się, jako najlepszy z matematyków. Uzyskał na ostatnim, wojewódzkim szczeblu konkursu organizowanego przez Mazowieckiego Kuratora Oświaty, tyle punktów, ile przewidywał test dla najzdolniejszych uczniów – 100%. Taki wynik zapiera dech w piersiach, gratulujemy Piotrkowi, jesteśmy dumni, że jest to płońszczanin, uczeń jednej z miejskich szkół, że jest wśród nas! Wybitnie zdolny? -Tak. Pracowity? – Tak. Ambitny? – Tak. Można tu wyliczać jeszcze mnóstwo innych cech tego nieprzeciętnego chłopca, na którego zwrócił uwagę
Rzecznik Praw Dziecka, pan Marek Michalak, podczas spotkania w Warszawie z okazji ogólnopolskich obchodów 20 rocznicy uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka. Wówczas, jednym z uczestników spotkania był siedmioletni Piotr, uczeń klasy pierwszej, który wcielił się w rolę dziennikarza, zadając rzecznikowi pytania dotyczące „Prawa do wyrażania własnej opinii”. Już wtedy zadziwiał dorosłych swoją erudycją, bystrością umysłu, pięknym, bogatym słownictwem, którym posługiwał się w zakresie różnych tematów i mógł być doskonałym rozmówcą z każdym dorosłym, wykształconym znawcą wielu dziedzin. Zawsze był i jest dociekliwy, jeśli coś staje się problemem do rozwiązania, Piotr wie, gdzie szukać odpowiedzi. Dużo czyta, poznaje świat, interesuje się geografią, przyrodą. Nauki ścisłe – to jego pasja.
Nauczycielem matematyki, który przygotowywał Piotra Drwięgę do kolejnych trzech etapów konkursu jest pani Ewa Chrzanowska. Ich długa, systematyczna praca przebiegała pod kątem rozwijania umiejętności dostrzegania zależności matematycznych, elastycznego, niestereotypowego myślenia i rozwijania wyobraźni matematycznej. Uczeń rozwijał pamięć oraz doskonalił logiczne myślenie, prawidłowe wnioskowanie, intuicję matematyczną, analizował problemy i twórczo je rozwiązywał, kształtował pozytywne nastawienie do stawianych problemów, ćwiczył umiejętność szybkiego rozwiązywania zadań konkursowych. A na co dzień wyglądało to w ten sposób, że nie było dnia bez tzw. „matematycznej rozgrzewki”, poza typową jednostką lekcyjną, były łamigłówki matematyczne podczas przerw. Nauczyciel pracował z chłopcem dodatkowo po lekcjach. W dni wolne od zajęć Piotr chętnie spotykał się z panią Chrzanowską, aby dociekać matematycznych rozwiązań. Dzięki elektronicznej poczcie można było wymieniać się pytaniami, odpowiedziami do zadań, a także rozstrzygać napotkane problemy. Może rówieśnicy zapytaliby Piotrka, czy nie miał już dosyć matematyki? Otóż – NIE! Ponieważ chęć własnego rozwoju, dociekania prawdy, poszukiwania wielu rozwiązań, to dla tego Geniusza – wielka przyjemność.
Pani Ewa Chrzanowska mówi, że w pracy z uczniem uzdolnionym matematycznie potrzebna jest duża swoboda, samodzielność, klimat poszukiwań, dyskretna inspiracja, kierowanie rozwojem ucznia, jego zdolnościami i zainteresowaniami oraz czuwanie nad właściwym i pełnym rozumieniem problemu. Uczniowie z uzdolnieniami matematycznymi to jakby „perełki” dla nauczyciela. Trzeba im dostarczać do badania interesujące problemy (tłumaczone na ich sposób myślenia), a nie podawać gotowe wyjaśnienie oparte na logice. Nauczycielka doskonale wie i od wielu lat stara się przekazywać to swoim uczniom, że uczenie się matematyki kształtuje umysł, wdraża do logicznego myślenia, tworzy umiejętność zwięzłego formułowania i wyrażania myśli, przyzwyczaja do stosowania racjonalnych metod organizacji pracy i sprawnego działania oraz wyrabia wartościowe cechy charakteru, takie jak: inicjatywa, samodzielność, krytycyzm, systematyczność, rzetelność i dokładność w pracy, wytrwałość w pokonywaniu trudności wyłaniających się podczas dążenia do zamierzonego celu. Takie cechy na pewno przydadzą się Piotrkowi w życiu dorosłym!
Gratulujemy sukcesu Piotrkowi, jego nauczycielowi i rodzicom, którzy doskonale kierują jego rozwojem, dostarczają motywacji do nauki, ale przede wszystkim po prostu bardzo dobrze wychowują swojego syna.